TEATR KRZYK - założony w 2002 r. w Maszewie- malutkim miasteczku w województwie pomorskim, przez Marka Kościółka, absolwenta Akademii w Gardzienicach, który jest także reżyserem spektakli teatru.
"WYDECH" to najnowsza premiera Teatru Krzyk. Spektakl niespełna miesiąc temu otrzymał równorzędną pierwszą nagrodę na X Ogólnopolskim Festiwalu Sztuk Autorskich WINDOWISKO w Gdańsku.
"Wydech" to krzyk młodości teatru Marka Kościółka. Piątka nastoletnich wykonawców w mieszanej konwencji gry, zabawy, przy wykorzystaniu czata, czy rozmowy poprzez komunikator gadu-gadu próbuje nawiązać kontakt z otaczającym światem i z wielkim nieobecnym - ojcem. Kościółek temat do spektaklu znalazł w sytuacji rodzinnej wykonawców przedstawienia. Zaskakuje płynne połączenie komizmu i powagi oraz bardzo trudne zadania aktorskie, jakie reżyser dał debiutantom (widzowie usytuowani są dookoła sceny - grający przez cały czas są obecni i wszystkie kwestie wypowiadają bezpośrednio do widzów). Na festiwalu w Gdańsku nagrodzono autentyzm, odwagę oraz umiejętności mówienia o ważnych, osobistych problemach językiem teatru.
TEATR NIKOLI - (do niedawna funkcjonujący pod nazwą Biały Klown) założony został w Kijowie w 1990 roku przez Mikołaja Wiepriewa - reżysera i aktora z Rosji.
Od 1991 roku Teatr działa w Krakowie. Uczestniczy w festiwalach krajowych i międzynarodowych.
"LOLITA DOLLY" - to dramatyczna historia osieroconej dziewczynki pozostającej na łasce szaleńczo w niej zakochanego ojczyma Humberta.
Jednak Lolita w niezwykle perfidny i jednocześnie niewinnie dziewczęcy sposób wykorzystuje sytuację. Z czasem dziewczyna, którą Humbert wprowadził w świat kobiecości odchodzi od nauczyciela, czym doprowadza do tragedii porzuconego ojczyma.
W maju tego roku, na IX Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Niezależnych w Ostrowie Wlkp
spektakl otrzymał główną nagrodę "za wyrafinowaną podróż w świat perwersji, niemego kina i cyrku" a Dominika Jucha - odtwórczyni Lolity indywidualną nagrodę aktorską.
TEATR ECCE HOMO - jak zawsze w listopadzie obchodzi urodziny. W tym roku dwunaste. W prezencie - jednorazowy spektakl, a właściwie pokaz po warsztatowy, wyreżyserowany przez Marcina Bortkiewicza nie tylko ze stałą ekipą aktorów Ecce Homo ,ale także z tymi ,którzy chociaż raz, być może pierwszy raz i być może nie ostatni będą mogli zmierzyć się sami ze sobą, ze swoim talentem, którego nie są często świadomi, z światłami ramp i przede wszystkim z widownią na otwartej scenie Teatru Ecce Homo.
Będzie to wieczór ekscentryczny, pod roboczym tytułem "Chlust Witkiewiczowski". Jak mówi reżyser "będzie to na pewno utrzymana w duchu Witkacego zabawa w teatr, podczas której, zgodnie z założeniami głoszonymi przez autora, każdy, czy to pijany, czy trzeźwy, będzie mógł wystąpić i powiedzieć, co mu ślina na język przyniesie. Tak jak chciał Witkacy, będzie to krótkie i intensywne, pełne improwizacji i sytuacji z życia wziętych."